Miro jest wojem Drużyny Witii. Prawie całe życie spędził pilnując bezpieczeństwa na drogach, porządku w grodach i broniąc granic Daboru przed atakami Cesarstwa i Rudzi. Ostatnie kilka lat Miro walczył w obronie Daboru. Wioskowy kowal przekuwał jego poszczerbiony miecz niezliczoną ilość razy, gdyż urzędnicy w Sławie ukradli pieniądze na zakup nowej broni. Nocami, zamiast odpoczywać przed kolejną walką, naprawiał swoją tarczę, łuk i strzały, gdyż kolejny transport z zaopatrzeniem nie przybył. Sam musiał mielić mąkę, zbierać zioła i korzenie, polować.
Jedyne co mu zostało to rodzina, która co zimę przyjmowała go pod swój dach. Ojciec, matka, brat, siostra. Karmili go, troszczyli się o niego i go kochali. To dla nich walczył. To ich chciał ochronić. Ale kiedy walczył wraz z wojami Drużyny, jego ojciec, brat i siostra zginęli w lasach, których miał bronić. Matka umarła samotnie, z tęsknoty, kiedy on szukał zemsty.
Miro przegrał swoje życie w przekonaniu, że walczy o lepszy świat. Kiedy jego oczy otworzyły się na bezsensowność tych zmagań było już za późno. Stracił wszystko. Oddał wszystko nieżyjącej Witii i Daborowi, który umiera.
Czy potrafi jeszcze walczyć?